Z okazji Dnia Matki zrobiłam fotki mojej szczurzynce Pixie, która przyniosła jej kwiatuszka (gdyby mogła przyniosłaby cały bukiet, ale jest ona tylko małym szczurkiem :P).
Dość przewrotnie wybrałam ją do tego zadania, gdyż moja mama bardzo boi się szczurów. Kiedyś jak chciałam aby mi kupiła szczura to kategorycznie zaprotestowała z zastrzeżeniem, że jeżeli kupię szczura wbrew jej woli to albo szczur albo ona będzie w tym domu. W efekcie nigdy nie stałam się posiadaczka żywego szczurka. Jednak kiedy pokazałam jej któregoś dnia zdjęcia mojego BJD szczurka stwierdziła, ze jest on całkiem uroczy i takiego słodziaka by się nie bała ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz