poniedziałek, 11 marca 2024

All shades of white...

 Amaryllis przybyła do mnie już jakiś czas temu (dokładnie w październiku 2023), ale nadal jeszcze nie dorobiła się swojej docelowej stylizacji. Oczekuje jeszcze na ciuszki i na makeup (z tym czekałam na lepszą, wiosenną pogodę i dłuższy dzień ;)) i siedzi w skleconej przeze mnie stylizacji co by golizną nie świeciła na regale ;) Wtedy przyszło mi do głowy aby zrobić jej taką duszkową stylizację w otoczeniu bieli i wykorzystać to że jest jeszcze niepomalowana ;)




Potem poszłam jeszcze o krok dalej i z uroczego duszka przeszłam do małej, creepy istotki, kolekcjonerki oczu ;)




New Ken ...

 Główka od Kena Fashionistas 154 została mi po tym jak został dawcą ciałka dla innego przedstawiciela mojego Kenowego stadka :) Te plastikowe, fioletowe włosy nie były tym co lubię u lalek, ale postanowiłam je przemalować, nadać im światłocień i spróbować coś wyciągnąć z tego Kena, bo twarz miała potencjał ;) Główkę przemalowałam już jakiś czas temu i efekt mnie zadowolił. Próbowałam mu znaleźć inne ciałko niż jego defaultowe bez ruchomych jointów, ale niestety nic nie pasowało kolorystycznie lub proporcjami (nie chciałam aby był zbyt umięśniony, w końcu to miał być eteryczny Koreańczyk) i ostatecznie stanęło na jego Fashionistasowym ciałku. Tak wyglądał w wydaniu firmowym:


Nazywa się Joon i dołączył on do grona moich k-popowych gwiazdek ;)





Stojąc na komodzie zajął miejsce niedaleko Hwana i tak jakoś przyszło mi do głowy, żeby pokazać ich razem :P Uwaga kontent BOYxBOY dla tych, którzy nie przepadają z takimi treściami, mogą sobie odpuścić dalsze przeglądanie tego posta :P











New DoDollsDream girl...

 W połowie lutego przybyła do mnie zamówiona pół roku temu lalka z nowej serii DoDollsDream - Miss Marionettes. Są to lalki wielkości SD (około 60 cm) a wybrałam mold Charlotty w kolorze Woodland Echo. 

Panna spełniła wszystkie moje oczekiwania :D Ma piękną rzeźbę ciałka ^_^ Kolor żywicy jest cudny, taka kawa z niewielką ilością mleka :) Jest on dość ciemny i intensywny, obecnie jest to żywiczna lalka o najciemniejszym odcieniu skóry. Trochę obawiam się czy Mr super clear się sprawdzi do wykonania jej makeupu, aaaale tym będę się martwić jak już dojdę do etapu makijażu :) Ciałko jest dość masywne, trochę ciężkie (chociaż Volksy chyba ważą podobnie :P), ale mimo to jest bardzo stabilne i pięknie pozuje. Mówiąc krótko jest nią zachwycona i kropka *__*

Nadałam jej imię Gleditsia (myślę, że będzie ono pasowało do jej postaci jak już zaprezentuję ją w pełnym wydaniu :)). 

To teraz jeszcze szybka relacja z arrivala mojej nowej lalki :)



Lalka była zapakowana w śliczny śpiworek z logiem DDD, który może służyć także jako carrier to przenoszenia żywicy :)

 A oto i ona =^.^= Trochę zawstydzona ...
To dałam jej kokardę co by nie była taka całkiem naga ;)

I jeszcze dwie szybkie fotki w randomowym wigu i oczkach (z czego te patrzałki ,które jej założyłam bardzo mi się w nich podoba ;)może je przytuli na stałe ;))