niedziela, 30 czerwca 2024

Sweet doll...

 Rzadko zdarza mi się zakupić lalkę pomalowaną przez innego artystę (nie liczę firmowych makijaży ;)) i w sumie posiadam ich raptem 2 :) Ostatnio do tego grona dołączyła nowa panna zakupiona od koreańskiej artystki, która sprzedaje swoje lalki pod brandem Little Sweet Doll.  Oczywiście wypatrzyłam je na IG i z marszu skradły moje serduszko. Poza tym artystka posiada bardzo fajny styl malowania owych lalek, który bardzo przypadł mi do gustu. I tak oto znalazła się u mnie jedna z nich :D

Teraz fotki z arrivalu :)




Co mnie zdecydowanie zaskoczyło to to że lalka jest malutka. Nie wiem czemu wydawało mi się, że ma ona wysokość podobną do lalek Barbie  (czyli ok 30 cm) podczas gdy w rzeczywistości ma niecałe 20 cm ^___^"" Chyba zmyliło mnie to nazewnictwo, że lalka jest w skali 1/6 chociaż prędzej jest to skala 1/8 :P. W efekcie nie pasują na nią ciuszki dla Barbie, Azone nawet znacznie mniejszej Ruruko. Dopiero ciuszki dla lalek Monster high okazały się dobre czego kompletnie się nie spodziewałam :P W tym momencie żałowałam, że nie kupiłam na stronie  białej sukienki, która idealnie pasowała by na to drobne ciałko. Może jest to pretekst aby zakupić jej siostrę do kompletu :P W każdym razie po znalezieniu dla niej pasującego ciuszka zabrałam się od razu za zrobienie jej pierwszej sesji :) Poznajcie Eris ^.^





1 komentarz: